Menu strony:


Dzidzia
Pajęczyna ta czepia się jego uczuć i myśli, a on nie wie, że ją urobiła indywidualność bliźniego; ma ją za wytwór własny...
Niemoże być, by miłość nie przędła takich nici.
Uczucie najpotężniejsze musi mieć promieniowanie swoje, któremu niczem jest przedrzeć się przez mury i ściany, a trzy piętra przedziału są mu zabawka!
Gdym samotny tęsknił w mojem mieszkaniu, zdawało mi się, że uczucia moje przestawały być tajemniczą, nieuchwytną abstrakcyą, a stawały się czemś cielesnem i dotykalnem, jak
druty telegrafu, dobiegające aż do osoby Dzidzi. Pajęczyna wysnuta z najlepszej mojej cząstki duchowej, z krwi serdecznej, musiała oplątywać główkę mojej jedynej. Jedyna!
Zawsze ją tak najlepiej nazywać lubiłem, chociaż czasem przymiotnik ten stawał się kłamstwem. Była tam na drugiem piętrze pokojówka...
Coś takiego siedziało w jej zadartym nosku, żeś nie mógł przejść koło niej... musiałem ją zaczepić!
Przepraszałem potem zawsze Dzidzię w myśli tak gorąco, tak pokornie, że kamień by zapłakał! Ale czemu mię przez siedm dni trzymała zdala od siebie?
Przez siedm dni można świat stworzyć, a cóż dopiero zapomnieć trochę jedynej!
Siódmego dnia zaprosiłem Józię z drugiego piętra na herbatę i przysiągłem jej, że szalałem dla jej zadartego noska. Szelma dziewczyna miała w sobie coś takiego...
Po świętach musiałem odłożyć trochę na bok miłość.
Zawiele czasu jej poświęcałem w ostatnich dwóch kwartałach i tyle wiedziałem o prawie rzymskiem i o pandektach, co o sposobie odczytywania hieroglifów lub pieczenia mazurków.
Trzeba było na dobre zabrać się do kucia. Przecież nie na to pan Pawęża pokładał nadzieję w ubogiej młodzieży, żebym ja miał nie zdać egzaminu!
"Proszę pana o rękę pańskiej córki.". "Ręka mojej córki nie jest dla tych, co po dwa lata na jednym kursie siedzą."
Tysiące myśli zawsze napadało mię, jak ćmy świecę.
<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>
Polecamy inne nasze strony: